Sam Shoemaker, pochodzący z Kalifornii, własnoręcznie zbudował małą łódź z włókien grzybni. Projekt wzbudził zainteresowanie naukowców i artystów
Sam Shoemaker, artysta i mikolog z Los Angeles, rzucił wyzwanie logice fizyki w poszukiwaniu zrównoważonych alternatyw dla tworzyw sztucznych. Zainspirowany adaptacją grzybni, sieci włókien tworzących strukturę grzybów, wpadł na pomysł wykorzystania tego żywego i biodegradowalnego materiału do tworzenia ekologicznych łodzi.
Jego inicjatywa zrodziła się z przekonania, że biotechnologia może zaoferować innowacyjne rozwiązania tam, gdzie od dziesięcioleci dominowały konwencjonalne materiały. W ten sposób otworzył nowe horyzonty dla projektowania i eksperymentów w dziedzinie morskiej.
Wyzwanie przepłynięcia wody kajakiem z grzybów
Na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, swoim kajakiem przepłynął 42 kilometry między wyspą Catalina a San Pedro, wyznaczając kamień milowy w ekologicznych alternatywach dla żeglugi. Podczas tej 12-godzinnej podróży niespodziewanie towarzyszył mu 15-metrowy wieloryb.
Jak wyjaśnił w rozmowie z The Guardian, jego przygoda ustanowiła rekord najdłuższego dystansu pokonanego na otwartych wodach łodzią tego typu. Osiągnięcie to stanowi nie tylko postęp techniczny, ale także stawia w centrum debaty potencjał materiałów pochodzenia grzybowego w transformacji sektora morskiego.
Podczas swojej podróży Shoemaker zmagał się z trudnymi warunkami na pokładzie swojego kajaka z grzybni, konstrukcji o żółtawo-brązowym kolorze i nierównej powierzchni. Towarzyszenie wieloryba dodało nieoczekiwany i symboliczny element do tej podróży: „To było jak psychodeliczne doświadczenie” – powiedział w wywiadzie.
Środowisko naukowe i artystyczne z uwagą śledziło ten eksperyment, który podważa granice możliwości w zakresie zastępowania tworzyw sztucznych. Został on opracowany na podstawie sieci włókien stanowiących podstawę wzrostu grzybów. Do jego produkcji artysta wykorzystał dziką grzybnię Ganoderma polychromum.
Jako formę wykorzystał kajak wędkarski i wyhodował w nim grzybnię, używając ponad 136 kilogramów zaszczepionego podłoża konopnego. Proces rozmnażania trwał prawie cztery tygodnie, po czym nastąpiło kilkumiesięczne suszenie za pomocą wentylatorów. W rezultacie powstała wytrzymała, hydrofobowa łódź o fakturze podobnej do korka.
Pochodzenie projektu kajaka z grzybów
Pochodzenie projektu sięga jego kariery jako rzeźbiarza rozmnażanych grzybów, praktyki, która ewoluowała po uzyskaniu przez niego tytułu magistra sztuk pięknych na Uniwersytecie Yale w 2020 roku. Jego zainteresowanie materiałami grzybowymi ewoluowało w kierunku eksperymentów wodnych, integrując się z powstającą społecznością zaangażowaną w poszukiwanie ekologicznych substytutów plastiku.
Projekt został ugruntowany dzięki wsparciu Fulcrum Arts, organizacji artystycznej zajmującej się promowaniem konwergencji sztuki i nauki. Patrick Reed, główny kurator organizacji, dołączył do entuzjastów po wizycie w studiu Shoemakera w grudniu 2023 roku, formalizując współpracę na początku 2024 roku.
Termin „AquaFung”, zaproponowany przez Phila Rossa, mentora Shoemakera, określa materiały z grzybni stosowane w środowisku wodnym. Ross wyjaśnił The Guardian, że materiał ten ma takie same właściwości jak plastik, jak lekkość i pływalność, ale nie ma negatywnego wpływu na środowisko. „Ludzie nie znoszą styropianu, który gromadzi się w wodzie docierającej do brzegu” – powiedział.
Dodał: „Jest biodegradowalny. Działa bardzo podobnie do materiału, którego wszyscy wydają się nienawidzić”.
W czerwcu 2024 roku ukończył drugi kajak, również z grzybni Ganoderma polychromum, tym razem o wadze 48 kilogramów i o metr krótszy, a także zawierający ponad 230 kilogramów podłoża konopnego i odnowioną formę. Objętość zwiększyła się o 50%, aby poprawić pływalność i stabilność. Projekt nadal ewoluuje i przy każdej kolejnej iteracji napotyka wyzwania techniczne.
Społeczność AquaFung i najbliższa przeszłość
Społeczność entuzjastów, skupiająca mikologów, artystów, rybaków i rolników, znajduje się wciąż w początkowej fazie rozwoju. Projekt ten jest drugą łodzią z grzybów przetestowaną na wodzie.
W 2019 roku Katy Ayers pobiła na jeziorze w Nebrasce rekord w uprawie i żeglowaniu najdłuższą na świecie łodzią z grzybni. Wykorzystanie materiałów pochodzenia grzybowego zaczęło zyskiwać na popularności, ponieważ w 2021 roku Stella McCartney we współpracy z Rossem wprowadziła na rynek ubrania wykonane ze skóry grzybowej wyhodowanej w laboratorium.
Phil Ross określił tę wyprawę jako „niezwykłą” i wyraził nadzieję, że zainspiruje ona instytucje naukowe do zaangażowania się w rozwój tych materiałów. „Zrobiła to przed Stanford i Caltech, a stało się to na jej własnym podwórku. Cała ta dziedzina jest prowadzona przez projektantów i artystów, nie dlatego, że są oni najlepszymi naukowcami, ale dlatego, że są świadomi przyszłości przed wszystkimi innymi” – stwierdził.
Chociaż postępy są znaczące, Shoemaker ostrzega przed obecnymi ograniczeniami technologii. Produkcja jednego kajaka wymagała roku pracy i zasobów, a wynik nadal jest wolniejszy i cięższy niż kajak komercyjny.
„Ludzie mówią o grzybach jako o utopijnej przyszłości, w której problemy związane z tworzywami sztucznymi znikną, ale nie jest to cudowne rozwiązanie, które ułatwia budowę łodzi” – wyjaśnił w wywiadzie dla The Guardian. „Jestem zadowolony z postępów tego projektu, ale przed nami jeszcze długa droga” – dodał, zaznaczając, że planuje podzielić się wynikami swoich badań i metodologią w ponad 70-stronicowym podręczniku open source.